Deskorolka, sprzęt, tricki, game of skate
Moje sposoby na strach to:
1. Włączam sobie ulubioną muzykę
2. Inni skaczą i nic sobie nie robią to czemu ja mam nie skoczyć
3. Motywuję sam siebie w myśli
Offline
Radi napisał:
można se jeszcze zapalić podobno to też pomaga
I śmierdzi
To raczej nie jest porada dla tych, którzy NIE palą...
Poza tym kiedyś nawet w INFO było o paleniu i widać, że na skate'ci mówią, że palenie to przeszkadza zarówno w jeżdżeniu na desce (obniżona kondycja, spadek formy) jak i w szkole, normalnym życiu...
A co do tych porad to najczęściej skacząc z gapa wystarczy zrobić nawet nie duże ollie, ale najpierw można sobie skoczyć z gapa na nogach
Offline
Palenie jest dla frajerów, to nałóg, śmierdzi jak cholera, pozatym to nie jest zbyt zdrowe gówno.Papierosy są żałosne i to nie szpan tylko głupotka he
A co do tych sposobów to ja na swoim przykładzie powiem, że cholernie bałem się skoczyć z takiej czwórki, to zadałem sobie trochę trudu aby znaleźć kolejną, podobną 4 i z niej skoczyłem no i potem już się nie bałem i muza też pomaga
Offline
Macie jakieś skuteczne sposoby? Bo na mnie nawet muza nie działa. Jak by co to petów nie spróbuję, nawet jeśli by miały pomóc. Brzydzę się tego wszystkiego.
Offline